W dniu dzisiejszym chciałbym rozpocząć jedną z serii
moich artykułów i prawdopodobnie najdłuższą, jaka tu będzie na blogu. Będę w
niej omawiał struktury pododdziałów i oddziałów różnych rodzajów broni Wojska
Polskiego podczas kampanii roku 1939.
Pułk piechoty - wprowadzenie
Na początku zacznę od jednych z podstawowych
jednostek tamtej armii – czyli od struktury pułku piechoty. W strukturze
pokojowej nasza armia posiadała 90 pułków piechoty, zgrupowanych w 30 dywizjach
piechoty. Nosiły one numery od 1 do 45 i od 48 do 86. Dodatkowo 6 pułków nosiło
nazwę „Strzelców Podhalańskich” i numery od 1 do 6. Były one zgrupowane w 21 i
22 Dywizji Piechoty (Górskiej).
Standardowa struktura pułku piechoty wyglądała
następująco:
- sztab pułku
- pluton łączności
- 3 bataliony strzeleckie
- kompania zwiadowcza
- kompania przeciwpancerna
- pluton artylerii pieszej
- pluton pionierów (saperów)
- pluton przeciwgazowy (chemiczny)
Dodatkowo podczas mobilizacji wojennej każdy pułk
piechoty miał mobilizować jeden batalion marszowy (w celu uzupełniania strat),
jeden batalion rezerwowy (z których tworzono pułki piechoty rezerwowej) oraz
bazę gospodarczą dla batalionu Obrony Narodowy lub dowództwa oddziałów Obrony
Narodowej wyższego szczebla (brygady lub półbrygady).
Batalion strzelecki - wprowadzenie
Kolejnym moim punktem będzie omówienie struktury
batalionu strzeleckiego.
Składał się on z:
- dowództwa batalionu
- 3 kompanii strzeleckich
i
- kompanii karabinów maszynowych i broni
towarzyszącej
Etat batalionu strzeleckiego liczył 941 żołnierzy (w
tym 23 oficerów i 144 podoficerów), 14 koni wierzchowych, 136 koni taborowych,
37 biedek, 36 dwukonnych wozów taborowych, 6 rowerów, 4 czterokonne kuchnie
polowe, 3 taczanki i wóz specjalny łączności.
Dowództwo batalionu strzeleckiego
W składzie dowództwa batalionu znajdował się poczet
dowódcy batalionu (z reguły w szczeblu majora) – liczył on 7 osób i poza samym
dowódcą znajdował się tam jego luzak (zajmujący się koniem), ordynans (służący odpowiedzialny
za porządek w kwaterze), adiutant w stopniu kapitana ze swoim ordynansem oraz 2
podoficerów, a mianowicie obserwator-trębacz i pisarz (odpowiedzialny za sprawy
papierkowe w batalionie).
Kolejną jednostką w dowództwie batalionu był pluton
łączności, który liczył 46 żołnierzy, w tym jednego oficera i ośmiu
podoficerów. Dowódca plutonu był w stopniu podporucznika lub porucznika i
posiadał własnego ordynansa. Poza tym pluton składał się z 11 patroli: pięciu
telefonicznych, dwóch sygnalizacji świetlnej, radiowego, kolarskiego, łączników
konnych i z lotnictwem. Każdy patrol telefoniczny liczył 4 żołnierzy i posiadał
zestaw patrolowy, w którego skład wchodziły 2 telefony, 2 zwijaki, 7 bębnów na
kabel telefoniczny oraz 4,5 km samego kabla. Dwa zestawy były wożone w
dwukonnym wozie specjalnym łączności, pozostałe były wożone w jednokonnych
biedkach telefonicznych. Dodatkowo w wozie specjalnym przewożono dzisięcioliniową
łącznicą telefoniczną, która pozwalała na tworzenie sieci telefonicznej w
obrębie batalionu. Patrol radiowy liczył 5 żołnierzy i posiadał własną biedkę,
w której wożono nadajnik z odbiornikiem i anteną o długości 2,5 m. Zarówno
patrol kolarzy, jak i patrol łączników konnych odpowiadał za dostarczanie
meldunków w przypadku ciszy radiowej lub zerwanej łączności. Pierwszy liczył 4
żołnierzy, natomiast drugi – trzech. Patrol łączności z lotnictwem też liczył 3
żołnierzy i odpowiadał on za komunikację z lotnictwem liniowym oraz
obserwacyjnym poprzez zestaw płacht sygnałowych. Natomiast patrole sygnalizacji
świetlnej liczyły po 2 żołnierzy i nie muszę już mówić, czym się zajmowały.
Ostatnim elementem dowództwa batalionu są służby kwatermistrzowskie,
czyli zaopatrzenie. Liczyły one 43 żołnierzy, w tym 3 oficerów (płatnika,
lekarza i oficera żywnościowego) i 9 podoficerów (dwóch p. rachunkowych, dwóch
p. żywnościowych, p. sanitarnego, p. broni i gazowego, podkuwacza i p.
weterynarii). Płatnik odpowiadał za sprawy rachunkowe batalionu oraz dodatkowo
kierował stołówką oficerską i organizował warsztat szewski, miał ordynansa i
podlegali mu podoficer rachunkowy, pisarz, szewc i woźnica z dwukonnym wozem
pieniężnym batalionu. Lekarz odpowiadał za organizację służby medycznej
batalionu, miał własnego ordynansa i podlegali mu podoficer sanitarny z
trzyosobowym patrolem sanitarnym oraz dwóch woźniców z dwukonnymi wozami
sanitarnymi. Natomiast oficer żywnościowy miał własnego ordynansa i podlegał mu
podoficer rachunkowy, 2 podoficerów żywnościowych (każdy z sekcją transportu
żywności, liczącą 5 wozów taborowych) i 2 woźniców z wozem mięsnym i furażowym.
Dodatkowo podoficerowi broni i gazowemu podlegały 3 wozy amunicyjne z woźnicami,
a podoficerowi taborowemu podkuwacz z podoficerem weterynarii, 2 luzakami
oficerskimi, kucharz i 3 woźniców z wozami taborowymi.
Kompania strzelecka
Przejdźmy teraz do ostatniego punktu, czyli do
kompanii strzeleckiej.
Etat kompanii strzeleckiej liczył 226 żołnierzy (w
tym 4 oficerów i 31 podoficerów), 4 biedki, 3 dwukonne wozy taborowe,
czterokonną kuchnię polową, 14 koni taborowych i jednego konia wierzchowego (należącego
do dowódcy kompanii).
Kompania była uzbrojona w 135 karabinów piechoty z
bagnetem, 61 karabinków piechoty z bagnetem, 18 luźnych bagnetów, 9 ręcznych
karabinów maszynowych, 3 karabiny przeciwpancerne i 3 granatniki piechoty.
Dzieliła się na:
- dowództwo kompanii
- 3 plutony strzeleckie
- drużynę granatników
- drużynę gospodarczą
Kompania strzelecka - dowództwo
Oprócz dowódcy kompanii (w stopniu kapitana) znajdował się tam:
- podoficer-obserwator,
- podoficer sanitarny (dowodzący sekcją sanitarną),
- obserwator (odpowiedzialny za wykrywanie ruchów przeciwnika i wskazywanie ognia artylerii),
- 3 gońców-trębaczy (odpowiedzialnych za łączność bezpośrednią z dowództwem batalionu)
- sekcja sanitarna z 5 sanitariuszami i 2 parami noszy
Łącznie znajdowało się w nim 14 żołnierzy (w tym oficer i 2 podoficerów), uzbrojonych w 7 karabinków i 6 luźnych bagnetów.
Kompania strzelecka - pluton strzelecki
Pluton strzelecki polskiej piechoty liczył 63 żołnierzy (w tym jednego oficera i 8 podoficerów) i dzielił się na poczet i 3 drużyny strzeleckie.
W poczcie znajdował się dowódca plutonu (w stopniu porucznika lub podporucznika), ordynans, zastępca dowódcy plutonu (w stopniu sierżanta), podoficer-obserwator, strzelec wyborowy i woźnica z biedką amunicyjną.
Drużyna strzelecka liczyła 19 żołnierzy i była dowodzona przez drużynowego w stopniu plutonowego. Jego zastępcą był kapral, natomiast pozostałe "bagnety" to byli szeregowcy. Dodatkowo w drużynie znajdowała się obsługa ręcznego karabinu maszynowego, licząca 4 żołnierzy.
Każdy "bagnet" był uzbrojony w karabin piechoty z bagnetem, do którego dostawał 2 granaty zaczepne, jeden granat obronny oraz 3 jednostki ognia, czyli 17 pięcionabojowych łódek z nabojami standardowymi oraz jedną łódkę z nabojami przeciwpancernymi - łącznie 90 pocisków.
Celowniczy był uzbrojony w ręczny karabin maszynowy, do którego dostawał 22 20-nabojowe magazynki z nabojami standardowymi oraz jeden magazynek z nabojami przeciwpancernymi. Każdy żołnierz plutonu przechodził szkolenie ze strzelania z rkm-u.
Pozostała część obsługi (karabinowy, ładowniczy i amunicyjny) byli uzbrojeni w karabinki piechoty, do których dostawali 2 jednostki ognia, czyli 11 łódek z nabojami standardowymi i jedna łódka z nabojami przeciwpancernymi.
Strzelec wyborowy był uzbrojony w karabin przeciwpancerny, do którego dostawał pistolet oraz 50 nabojów przeciwpancernych.
W biedce amunicyjnej plutonu znajdowało się 29 magazynków do rkm-u, 50 nabojów przeciwpancernych do kbppanc., 3 zapasowe lufy do kppanc., klucz do ich wymiany, ładownik do rkm-u i nieznana ilość granatów ręcznych.
Kompania strzelecka - drużyna granatników
Etatowa drużyna granatników liczyła 14 żołnierzy (w tym jednego podoficera) i dzielił się na poczet i 3 sekcje granatników. Na stopie pokojowej ten pododdział nie istniał, a w jego miejsce znajdowały się pojedyncze siedmioosobowe sekcje granatników, przydzielane pojedynczo plutonom strzeleckim.
W poczcie znajdował się dowódca drużyny i woźnica z biedką amunicyjną, natomiast sekcje liczyły po 4 żołnierzy (granatnikowy, celowniczy i 2 amunicyjnych). Każda sekcja była uzbrojona w granatnik piechoty i była wyposażona w jednostkę ognia, liczącą 20 granatów. Druga JO znajdowała się w biedce amunicyjnej.
W rzeczywistości we wrześniu najczęściej występowały drużyny liczące 12 żołnierzy, czyli bez drugich amunicyjnych w sekcjach, ale z drugą biedką amunicyjną. Oznaczało to, że JO granatnika malała do zaledwie 14 granatów, natomiast w zapasie drużyny nie znajdowała się tylko jedna, ale aż dwie pełne JO. Jednakże występowały wtedy również drużyny liczące zaledwie po 2 sekcje, jak i te liczące nawet po sześć.
Kompania strzelecka - drużyna gospodarcza
Etat tego pododdziału zaopatrzenia liczył 10 żołnierzy. Dowodził nim szef kompanii (w stopniu sierżanta), a podlegał mu podoficer broni i gazowy, podoficer gospodarczy, 2 kucharzy, jezdny kuchni oraz 4 woźniców prowadzących kuchnię polową, wóz amunicyjny, bagażowy i przykuchenny.
W wozie amunicyjnym wożono czwarte JO dla "bagnetów", trzecie i czwarte JO dla uzbrojonych w karabinki (razem 70 łódek nabojowych) oraz dwie JO dla granatników piechoty (razem 40 granatów).
Kompania strzelecka - uzbrojenie
Karabin piechoty
W roku 1939 podstawowym karabinem piechoty był wz. 1898 i wz. 1898a "Mauser".
Pierwszy typ pochodził jeszcze ze składów dawnej armii kajzerowskiej, jak również był produkowany w latach 1922-24 w Państwowej Fabryce Karabinów w Warszawie. Od roku 1921 był on standardowym karabinem polskiej piechoty i jego zadaniem było zapewnienie dużej siły ognia piechoty na dystansie do 1500 m. W momencie wybuchu wojny WP posiadało ich około 265000.
Drugi typ zaczął być produkowany w 1936 w Fabryce Broni w Radomiu po zarzuceniu wcześniejszych planów uzbrojenia piechoty w krótsze karabinki. Nie różnił się praktycznie od wz. 98. Do 1 września 1939 zdążono wyprodukować około 44500 tych karabinów.
Karabinek piechoty
Podstawowymi karabinkami piechoty były wz. 1898 "Mauser" PWU i wz. 1929. Obydwa typy były produkowane w Polsce - pierwszy w latach 1925-30 w FK w Warszawie i w FB w Radomiu, natomiast drugi w latach 1930-39 w FB. W roku 1939 WP posiadało ich odpowiednio ok. 347700 i ok. 256400. Prawdopodobnie w związku z modernizację sił lądowych te karabinki planowano zastąpić przez karabinki wz. 1938.
Ręczny karabin maszynowy
Od roku 1929 podstawowym rkm-em w WP był wz. 1928 "Browning". Był on licencyjną kopią słynnego karabinu automatycznego BAR i zasilany był identyczną amunicją, co karabiny i karabinki używane w naszym wojsku. W momencie wybuchu posiadaliśmy ich 19971 sztuk, z czego ok. 8500 było wyprodukowanych w Belgii.
Karabin przeciwpancerny
Tą bronią był karabin przeciwpancerny wz. 1935. Zasilany był wydłużoną amunicją kal. 7,92 mm, przez co jego skuteczność była większa od obecnie stosowanej amunicji 12,7x99mm NATO i niewiele gorsza od radzieckiej amunicji 14,5x114mm. W momencie wybuchu wojny zrealizowano prawie połowę zamówienia, opiewającego na wyprodukowanie 7610 tych karabinów. Wbrew powszechnej opinii ten karabin był bardzo znany, ponieważ do obsługi tego karabinu przeszkolono wszystkich strzelców wyborowych, którzy mieli korzystać z tej broni, oraz dowódców plutonów i wszystkich pododdziałów i oddziałów powyżej. Poza tym obsługa tego karabinu prawie się nie różniła od obsługi powszechnych karabinów i karabinków.
Granatnik piechoty
Podstawową bronią artyleryjską piechoty były granatniki wz. 1930 i wz. 1936. Ich zadaniem było wsparcie ogniowe pododdziałów piechoty na dystansie do 800 metrów i zwalczanie umocnionych stanowisk przeciwnika. W momencie wybuchu wojny posiadaliśmy ich około 3500, ale ta liczba powodowała, że bataliony rezerwowe posiadały jedynie po 6 granatników, a kawaleria miała je otrzymać po roku 1941.
Za http://wp39.struktury.net/
Za http://wp39.struktury.net/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz