Obecnie posiadamy w linii 655 czołgów podstawowych:
- 105 x Leopard 2A5
- 142 x Leopard 2A4
- 98 x PT-91
- 135 x T-72M1Z
- 176 x T-72M1
Do tych nowoczesnych zaliczają się jedynie Leopardy, które na ten moment znajdują się na stanie 10. i 34. Brygady Kawalerii Pancernej. Pozostałe maszyny, w większości wyprodukowane w Łabędach, prezentują radziecką myśl techniczną, która jest obecnie zacofana w stosunku do zachodnich maszyn. Zacofanie jest potęgowane przez to, że są to wersje eksportowe czołgów zza wschodniej granicy (czyli gorsze od maszyn używanych na Ukrainie, Białorusi czy Rosji), a tylko część z nich została zmodernizowana na przełomie wieków. Co gorsza, w zapasach mobilizacyjnych znajdują się wyłącznie czołgi T-72 Ural, T-72A, czy T-72M1 - również dla załóg szkolących się na niemieckich czołgach.
Oczywiście mogliśmy (i możemy) zmodernizować pozostałe T-72 tak, żeby pod względem świadomości sytuacyjnej i siły ognia nie ustępowały T-72B3M i T-90A, nawet nasz przemysł proponuje pewne rozwiązania pod tym względem (i nie chodzi mi tu wcale o blaszanego PT-16), jednakże politycy nie są zainteresowani chęcią modernizacji sprzętu proweniencji radzieckiej z powodu standardowego "Bo nie!".
A prawdą i niestety smutną jest to, że ten sprzęt będziemy jeszcze użytkować przez najbliższe 20 lat...
Z tego też względu zarówno ze strony MON-u, jak i naszego przemysłu wyszły propozycje ciężko uzbrojonych pojazdów bojowych, które mają zastąpić w linii czołgi z rodziny T-72, a być może nawet Leopardy. I dlatego też chciałbym Wam zaprezentować koncepcje owych pojazdów z wykorzystaniem materiałów udostępnionych przez OBRUM.
Gepard
![]() |
Szkoda tego podpisywać... |
Pierwszą propozycją jest doskonale Wam znany koncept czołgu lekkiego o kryptonimie "Gepard".